Nijakość to zła cecha charakteru

Zawsze przyjemnie jest być w zespole, gdzie każdy stara się być jak najbardziej uprzejmy i dyskretny. Niestety dla wielu, z powodu złego nastroju, złego temperamentu lub chęci kłótni z innymi, kłótnie są normą we współczesnym życiu. Żywa cecha osobowości, często staje się przyczyną poważnych konfliktów zarówno w pracy, jak i w domu, prowadząc do poważnych strat moralnych, a nawet materialnych.

Jak powstało to słowo?

Termin ten pochodzi od epitetu "squabbling". Filolodzy nie są w stanie ustalić dokładnego pochodzenia, ale wskazują na upraszczający dźwięk język protosłowiański *klikati. Specjaliści tropią związek ze strzępem (włosa), czymś mocno splecionym. W językach grupy słowiańskiej pokrewne są takie terminy jak *klikati:

  • splątanie;
  • splątanie;
  • holowanie.

Niezmiennie chodzi o rzeczy złożone w strukturze, a jednocześnie łatwo przylegające do przedmiotów znajdujących się w otoczeniu.

Słowo

Jak to się dzisiaj interpretuje?

Ale jeśli włos lub kłębek wełny jest łatwy do usunięcia z ubrania, to kłótliwy człowiek jest problemem wyższego rzędu. Jego zły temperament jest zawsze i wszędzie. Kierują się własnym interesem lub ciągłą intrygą przeciwko kolegom lub niekochanym krewnym. Także zwykłe zamiłowanie do kontrowersji: wielu ludzi po prostu lubi się kłócić, ma szansę dać upust i rozładować napięcie nerwowe.

Przeciętny kłótliwy sąsiad na emeryturze nie widzi innego sposobu na rozrywkę niż kłótnie z mieszkańcami, przeklinanie młodych czy spory z hydraulikiem. Koledzy pokazują charakter w celu zdobycia ciepłej posady, statusu społecznego i wynagrodzenia. Krewni zrobią wszystko, aby zapewnić sobie spadek i/lub przychylność bogatego wujka, nawet jeśli oznacza to zaszkodzenie kuzynowi poprzez plotki i pomówienia.

Ludzie zawsze i wszędzie się awanturują

Jak dobrze, że jest?

Mimo podejmowanych przez ludzi XXI wieku prób bycia niezależnym, stawiania siebie ponad innymi, normy etyczne niewiele się zmieniają. Teraz kłótnie są negatywnym czynnikiem. A jeśli ktoś próbuje zaznaczyć swoją pozycję poprzez tworzenie konfliktu, szybko zostanie postawiony na swoim miejscu. Ponieważ takie zachowanie szkodzi morale firmy, powoduje niezgodę i jest destrukcyjne dla relacji międzyludzkich.

Termin ten nie jest uznawany za obraźliwy, choć ma negatywne konotacje. Mówca nie tyle namawia do uspokojenia się, co wskazuje na agresywność rozmówcy, jego niezdolność do prowadzenia równorzędnego dialogu i wysłuchania przeciwnika. W formalnych negocjacjach termin ten jest niewłaściwy, gdyż sprowadza dyskusję do poziomu nieformalnego.

Artykuły na ten temat