Mollinsia velifera: opis, zdjęcia, zawartość i pielęgnacja

Prawdopodobnie każdy akwarysta słyszał o takiej rybie jak molinezja. Jednak jego odmiana mollinesia velifer jest znana w naszym kraju znacznie mniej. I na próżno - ta piękna ryba, jak również jej wiele odmian może być wspaniałym dodatkiem do każdego akwarium. Nie bez znaczenia jest fakt, że ich utrzymanie jest łatwe i bezproblemowe. Tak więc każdy akwarysta - zarówno doświadczony, jak i początkujący - skorzysta na zdobyciu wiedzy na ten temat.

Wygląd

Na początek podajmy opis rybki mollinsjowej, której zdjęcia dołączone są do artykułu.

Płetwa puchowa

Kolorystycznie nie różni się zbytnio od pospolitej liry molowej - ciało ma zwykle żółtą barwę, z jasnymi do ciemniejszych odcieni. Ale są też okazy marmurkowe, pomarańczowe, białe i czarne. Płetwa grzbietowa u samców jest bardzo wysoka, czasem nawet większa powierzchniowo od ciała. Oczywiście dzięki temu ryby wyglądają bardzo efektownie.

Samice są znacznie większe od samców. В na wolności osiągają długość 17 centymetrów - samce są o kilka centymetrów krótsze. Prawdą jest, że w akwariach, nawet dość obszernych, ryby nigdy nie dorastają do takich rozmiarów.

Płetwa ogonowa jest bardzo ładna: pomarańczowa w środku i turkusowa lub niebieska na górze. Czasami przepasany u dołu czarnym pasem, który podkreśla wdzięk i elegancję ryby.

Można więc śmiało powiedzieć, że ludzie, którzy uważają Velifer mollinsia za ozdobę akwarium, nie przesadzają w najmniejszym stopniu.

Siedlisko

Dziś rybę tę można spotkać w małych stawach Ameryki Południowej i Środkowej, i nie tylko. Zamieszkują rzeki od Meksyku do Kolumbii. Ale według ekspertów, pierwotnie występował tylko na półwyspie Jukatan.

Występuje głównie w małych rzekach, które wpadają do Morze Karaibskie. Podczas przypływów w niektórych z nich zbiera się dużo wody, więc zasolenie wyraźnie wzrasta. Ryby mogą więc żyć równie dobrze w wodzie słodkiej, jak i słonej - do czego wrócimy za chwilę.

Dziś, dzięki działalności człowieka, występuje w krajach całego świata. Na przykład na Bliskim Wschodzie, w Nowej Zelandii, Azji Południowo-Wschodniej, Australii. Podobno w naturalnych zbiornikach wodnych w tych krajach pojawiły się ryby z akwariów i dzięki łagodnemu klimatowi oraz obfitości pożywienia dość szybko zaaklimatyzowały się, wydały na świat potomstwo i stały się gatunkiem inwazyjnym.

Pytanie o seks

Akwaryści (nie tylko początkujący) często zastanawiają się, jak odróżnić samce od samic mollinsia. Pytanie jest naprawdę bardzo poważne - przy zakupie ryb eksperci zalecają, aby stado składało się z mniej więcej takiej samej liczby przedstawicieli obu płci.

Oczywiście najprostszy i najbardziej oczywisty znak, jakim jest ewidentnie oddziela samców Z samic - wspaniały żagiel na grzbiecie, który dał początek pełnej nazwie ryby - żagnica Mollynesia velifera. Samice mają znacznie skromniejsze płetwy, więc trudno byłoby je pomieszać.

Elegancka para

Jednak cechę tę można zaobserwować tylko u dorosłych ryb. Co z nieletnimi? Tutaj wszystko jest bardziej skomplikowane. Ogólnie rzecz biorąc, samice są nieco większe niż samce od dzieciństwa. Ale rozmiar jest daleki od tego najbardziej wiarygodny indeks. Lepiej poczekać kilka tygodni od urodzenia, do tego czasu płetwa odbytowa u samców rozwinie się w gonopodium - organ płciowy, który pozwala im zapłodnić samice. Możesz być pewien, że określisz czy ryba jest samcem czy samicą.

Odpowiednia woda

Ogólnie rzecz biorąc, Velifer mollinsia nie jest zbyt wymagający w stosunku do wskaźników wody, ale aby ryby czuły się jak najbardziej komfortowo, nie należy ich przekraczać.

Optymalne pH wody wynosi od 7 do 8,8. Twardość powinna być dość wysoka - między 8 a 25. Jeśli woda w Twojej okolicy jest zbyt miękka, dobrym pomysłem jest umieszczenie w akwarium kilku naturalnych muszli. Nie tylko dodadzą Ci dodatkowej przytulności i elegancji, ale także usztywnią.

Wreszcie, kolejnym ważnym parametrem jest temperatura wody. Ogólnie rzecz biorąc, zakres jest dość duży - od +22 do +28 stopni Celsjusza. Dlatego też utrzymanie go przez większą część roku nie jest bardzo trudne. Ale i tak przyda się grzałka - w mroźnych miesiącach zimowych, a także poza sezonem, gdy centralne ogrzewanie jest wyłączone, czasem trzeba ją włączyć, by uchronić ryby przed nagłymi skokami temperatury, które mogą je osłabić zdrowie.

Sól czy nie sól?

Kolejną bardzo ważną kwestią dotyczącą wody w akwarium dla molinetów jest jej zasolenie. Jak podano wyżej, welifera mollini to ryby, które dobrze żyją zarówno w wodzie słodkiej, jak i lekko słonej. Hodowca ma więc rzadką możliwość podjęcia własnej decyzji w tej sprawie. Ponadto każdy z wariantów ma pewne zalety. Oto argumenty przemawiające za każdym z nich.

Mężczyzna i kobieta

Eksperci twierdzą, że słona woda zapewnia rybom jaśniejsze ubarwienie. To znaczy, że osobniki żyjące w słonej wodzie wyglądają znacznie piękniej, co jest ważne dla każdego akwarysty. Zawartość soli nie powinna być zbyt wysoka - ok. 1 gram na litr wody. Czyli jedna łyżeczka soli (bez zjeżdżalni) wystarcza na około 7 litrów wody.

Stosunkowo niewiele ryb żyje w słonej wodzie, z drugiej strony. Jeśli chcesz umieścić w akwarium, nie tylko mollinésia, ale także przedstawiciele innych gatunków, które dobrze czują się tylko w słodkiej wodzie, będzie lepiej nie dodawać soli do wody.

Tworzenie idealnego akwarium

Wybór właściwego akwarium, ustawienia i projektu jest bardzo ważny dla ryb. I mollinetries, które można hodować i pielęgnować jako temat naszego przeglądu akwarystycznego, nie są wyjątkiem. Jak więc nie popełniać tu błędów?

Zacznij od objętości. Pojemność akwarium musi wynosić co najmniej 80-100 litrów. W tej objętości może dobrze żyć stado 15-20 mollinetzii, jak również niewielka liczba dużych lub średnich ryb, z którymi mogą normalnie dogadać się. Górna granica nie jest w ogóle ograniczona. W zasadzie im większy zbiornik, tym lepiej. Ryby będą miały większy komfort i przytulność, a także urosną do imponujących rozmiarów.

Warto też pomyśleć o filtrze. С jedna strona, będzie w stanie wyłapać szczątki organiczne - resztki jedzenia i odchody ryb. Filtr generuje również choć niewielki prąd. To sprawia, że molliesia czuje się bardziej aktywna, pływa więcej, To sprzyja Budowa mięśni, doskonałe samopoczucie, a co za tym idzie silny układ odpornościowy.

Stado w akwarium

Jako materiału dennego użyj drobnych kamyków lub grubego piasku rzecznego. Najważniejsze jest to, że nie ma ostrych krawędzi na. Mollinesias nie przeszkadza podnoszenie żywności, która spadła na dno, i może dobrze zranić się na nich. Dodatkowo warto wybrać niezbyt płytką glebę, aby zapewnić choć trochę dostępu tlenu do korzeni roślin - bez niego mogą one obumrzeć. Przestrzeń pomiędzy grubymi cząstkami jest również zapchana materią organiczną, która służy jako pokarm dla alg.

Mówiąc o algach. W akwarium powinno być ich mnóstwo. Najlepsze z tego wszystkiego Wybierz osobny narożnik i gęsto go obsadź. Nie zawsze jest możliwe prześledzenie momentu, w którym samica mollinsia zaczyna rodzić. Niestety, nie są najlepszymi rodzicami i mogą równie dobrze zjeść noworodki. A gęste zarośla pozwalają przetrwać przynajmniej niewielkiej liczbie młodych osobników.

Czym je karmić?

Teraz dochodzi do jednego z najważniejszych punktów w treści żółtej mollinki - racja. Są nieco trudniejsze w karmieniu niż większość popularnych ryb żyworodnych takich jak gupiki, pekari czy mieczyki.

Oczywiście idealne jest regularne karmienie dżdżownicami. Żywy pokarm zawiera prawie wszystko, co jest potrzebne do utrzymania ryb w zdrowiu. Tubifex to też dobry wybór - są zwykle dostępne, żywe lub mrożone bez zbyt problemy.

Trawka to doskonałe jedzenie

Jednak ryby z rodziny mollinowatych potrzebują również zieleni liściastej - są dość wybredne w kwestii witamin. Jeśli pokarm nie zawiera wystarczającej ilości witamin A i D, ryby mogą chorować lub mogą skubać liście alg.

Problem może być łatwo rozwiązany, Jeśli jest dostępny Uzyskanie glonów nitkowatych jest możliwe. Niektórzy akwaryści specjalnie hodują je w osobnym pojemniku, np. w słoiku, aby karmić molinezje. Młode liście mniszka, sałaty, pokrzywy, a nawet kapusty są również dobrym wyborem. Trzeba je jednak sparzyć wrzątkiem (aby zdezynfekować i zmiękczyć), a następnie drobno posiekać. Jednak ryby muszą być przyzwyczajane do tej diety od najmłodszych lat. W przeciwnym razie zaczną odmawiać zieleniny.

Jeśli nie możesz karmić ryb żywym i zielonym pokarmem, możesz również użyć suszonego pokarmu. Ale w tym przypadku spróbuj kupić specjalne witaminizowane granulki. Tak, są droższe. Zawierają one nie tylko zbilansowane składniki odżywcze, ale także witaminy.

Według niektórych hodowców mollinazja zjada zboża - ryż i owies - sparzone wrzątkiem. Jednak psują się one dość szybko, dlatego 15-20 minut po karmieniu należy oczyścić akwarium, usuwając resztki zbóż.

Rozmnażanie ryb

Aby się rozmnażać, musisz wiedzieć dokładnie, jak odróżnić samicę od samca mollinetii. O tym była mowa powyżej. Rozdzielamy parę producentów (w wieku 8 miesięcy, najpiękniejszych i największych) do różnych pojemników i lekko zwiększamy wodę - 1-2 st. Potrzebują też kompletnej diety - najlepiej tylko żywego pokarmu. Po 5-7 dniach, można je wylądować we wspólnym zbiorniku nestovik - pasuje do małego pojemnika 25-30 litrów. Powinno być dużo glonów.

Różne kolory

Po tygodniu samiec wraca do akwarium, natomiast samica pozostaje w zbiorniku tarliskowym do czasu złożenia ikry. Solidna ryba może zwykle wyprodukować 40-60 sztuk narybku. Samica powinna być usunięta natychmiast po porodzie, aby zapobiec zjedzeniu przez nią młodych ryb. Chociaż uważa się, że młode mollinki nie jedzą narybku, nie zawsze tak jest.

Praca z młodymi rybami

Smażone ryby molinezji nie są zbyt kłopotliwe. Sztuką jest dobrze je nakarmić. Artemia nauplii i Cyclops są pierwszym wyborem. Gdy ryby dojrzeją, Ryby można przestawić na wyższy przydział pokarmu na młodych dafniach - doskonały pokarm dla młodych ryb. Po kolejnych dwóch - trzech tygodniach warto wprowadzić małe bloodwormy lub Tubifex. Po miesiącu młode mollinetia rosną na tyle, że można jej podać zwykłą rurkę, posiekane ćmy i drobno posiekane dżdżownice (najlepiej, żeby były wcześniej umyte lub trzymały kilka dni w twarogu).

Odpowiedni koledzy

Ogólnie rzecz biorąc, molliny nie mają problemów z kompatybilnością. Jednak nie wszyscy sąsiedzi się dogadają - z niektórymi te duże, piękne ryby dogadują się raczej kiepsko.

To, czy używasz słonej wody w swoim akwarium, czy nie, jest pierwszą rzeczą do rozważenia. W pierwszym przypadku warto wybrać tylko Ryby morskie - Ich wybór w naszych sklepach nie jest zbyt duży. W przypadku ryb słodkowodnych nie jest jednak trudno znaleźć sąsiadów.

Odpowiedni sąsiedzi

Dobrym wyborem są wszelkie małe i spokojne rybki. Na przykład gupiki, pezilki, neony, danio rerio. Ale mieczyki i brzany sumatrzańskie nie można nazwać dobrymi sąsiadami. Raczej aktywne, a czasem agresywne, mogą równie dobrze opuścić mollinę bez swoich niesamowitych płetw i ogona. A ciągłe przebywanie w stresującym środowisku nie poprawi nastroju rybom.

Jak dbać o mollinsję

Ci wspaniali mieszkańcy akwarium są łatwi w pielęgnacji. Karmienie sześć dni w tygodniu - najlepiej zróżnicowane, dwa razy dziennie. Siódmy dzień - rozładunek.

Potem można ją oczyścić - z dna zbiera się śmieci, wraz z częścią wody. Zaleca się cotygodniową wymianę od 1/6 do 1/3 objętości zbiornika - w zależności od wielkości zbiornika. To wszystko - mollinellas nie są zbyt wymagające, gdy są trzymane.

Możliwe choroby

Teraz warto opowiedzieć o chorobach, które mogą być przyczyną problemów lirnika złotego.

Generalnie są dobrze uodpornione - o ile nie przeszkadzają im agresywni sąsiedzi i są dobrze karmione. Jeśli jednak woda nie jest odpowiednia (zbyt niska kwasowość i twardość), spada odporność, mogą pojawić się choroby grzybicze, bakteryjne. Najprostszym sposobem leczenia jest wyeliminowanie błędów pielęgnacyjnych. Można też włożyć chore ryby do stosunkowo osolonej wody - około 2 gramów soli na litr wody. Sól eliminuje zwykle mikroorganizmy powodujące choroby bakteryjne i grzybicze.

Wniosek

Tym samym nasz artykuł dobiega końca. Jak zobaczysz, velifera mollinetes są łatwe w utrzymaniu i pielęgnacji. Oznacza to, że łatwo jest stworzyć idealne warunki życia dla tych pięknych ryb.

Artykuły na ten temat