Zadowolony
Influencer odnosi się do blogera z dużą liczbą zwolenników w mediach społecznościowych. To bardzo popularne zajęcie w dzisiejszych czasach. W nim jest wiele Plusów, ale i minusów nie jest tak mało, jak się wydaje na pierwszy rzut oka. Oto jak blogowanie wpływa na pracę, przyjaźń i życie prywatne.
Oficjalne spotkanie
"Pierwsze co trzeba powiedzieć, to że zbudowanie dobrej szczerej relacji z blogerem nie jest łatwe. Zostałem kiedyś zaproszony na spotkanie. Spieszyłam się i oczekiwałam miłej pogawędki z koleżanką. Natychmiast zabrano mnie do restauracji. Wciąż byłem przekonany, że przyjaciel zaaranżował wszystko, by być dla mnie miłym. Jednak wpadłem też na pewne nieporozumienie. Zdjęcia jak siedzimy, co jemy, jak rozmawiamy. Mężczyzna patrzy na mnie wyłącznie przez kamerę. Po krótkim czasie zostawił mnie samą przy stole, aby zrobić zdjęcia pod innym kątem. Takie spotkanie.".
Test na przyjaźń
"Jeśli chodzi o przyjaźnie, to jest całkiem źle. Mam starą znajomą, z którą cały czas byliśmy bardzo blisko. W pewnym momencie znajoma została blogerką. Filmuje wszystko, co się z nami dzieje, gdy się spotykamy. A potem umieszcza to wszystko w sieci. Obcy i znajomi widzą moje życie jak na dłoni. Czyli wszystkie nasze rozmowy, wrażenia, emocje są w domenie publicznej. Nawet obcy ludzie wiedzą o mnie praktycznie wszystko. Wielokrotnie prosiłam go, żeby tego nie robił, ale on nawet nagrywa moje oburzenie, a potem umieszcza to wszystko w internecie. Można śmiało powiedzieć, że mało kto zgodziłby się na taki związek, który w rzeczywistości już nie istnieje.".
Rzeczywistość
"Rodzina blogerów nieustannie zamieszcza w mediach społecznościowych posażne warunki, w jakich żyją i wypoczywają partnerzy. Rzut oka na stronę internetową ujawnia stylowe (i ciągle zmieniające się) wnętrze mieszkania, ekscytujące rozrywki, obfitość drogich ubrań, egzotyczne scenerie i tak dalej. Sprawia to wrażenie (a robią wszystko, by tak było) luksusowego życia, którego nie sposób nie pozazdrościć. Jednak po bliższym przyjrzeniu się okazuje się, że w rzeczywistości wszystko to wygląda bardzo smutno. Moja przyjaciółka (która jest żoną) skarży się na bardzo niskie dochody. Sytuacja finansowa jej męża niewiele się różni, poza tym musi on wszystkie swoje pieniądze inwestować w rekwizyty. Ma dużo pieniędzy do wydania, na przykład na zakup mebli, ubrań i innych rzeczy. Pokój pary był ciągle "przeprojektowywany" poprzez przestawianie mebli i dodawanie nowych elementów. Ubrania i wypożyczone samochody, kwiaty, prezenty, wakacje - wszystko jest rekwizytem, tymczasowe, pożyczone. Podczas spotkania z przyjaciółką "szczęśliwa żona" płacze i skarży się na brak sukcesów w życiu".
Ciągły stres
"Kolejna historia `dziewczyny sukcesu`, która korzysta ze wszystkich przyjemności życia. Ma jednak sporo followersów i wielu z nich to fani. Są jednak i tacy, którzy nieustannie piszą negatywne komentarze, próbując "wyprowadzić ją na prostą" (co w rzeczywistości jest bardzo proste, wystarczy porównać kilka faktów lub porównać zdjęcia). Każdy negatywny komentarz denerwuje ją do tego stopnia, że długo nie może się uspokoić. Przyjaciółka jest stale zestresowana i boi się, że nie otrzyma uznania i pochwał, na które zasługuje. Niezwykle trudno jest się z nią porozumieć, ponieważ osoba ta jest naprawdę w stanie niedostosowania. Ja jako przyjaciółka bardzo się martwię o jej stan psychiczny, ale niestety nie mogę jej pomóc (po prostu nie przyjmują mojej pomocy).
Fałszywe reklamy
"Blogerzy, którzy spotykają się na imprezach, nie są tak naprawdę przyjaciółmi ani nawet dobrymi znajomymi. Mogą utrzymywać relacje biznesowe, gdy każdy z nich korzysta z demonstracji uroda A apel ich życia. Zostałam kiedyś zaproszona na taką imprezę przez znajomego influencera. Miałam nadzieję, że oznaczy mnie na zdjęciu albo chociaż skupi się na mnie. Jednak nic takiego się nie stało, ponieważ nie opłacało mu się mnie reklamować (bo nie mam aż tylu subskrybentów). Ludzie promują się nawzajem tylko wtedy, gdy można na tym zarobić pieniądze lub sławę. I każdy stara się jak najgłośniej podkreślić swoje znaczenie i popularność. Byłem świadkiem tego, jak ludzie nie szanują się nawzajem.
Szalona rodzina
"Mam koleżankę, która zawsze zamieszcza zdjęcia i filmy swoich dzieci. Dzieci w różnych ubraniach, przed luksusowym mieszkaniem, morzem lub oceanem, z dużą ilością drogich zabawek. Subskrybenci mają wrażenie, że to po prostu idealna rodzina, w której ojciec pracuje i zarabia (jest odnoszącym sukcesy biznesmenem), a szczęśliwa matka wychowuje szczęśliwe dzieci. Tak naprawdę to nie jest tak. Kiedyś uczestniczyłam w sesji zdjęciowej i doznałam szoku. W pokoju było tyle krzyku, że musiałem zakrywać uszy. Mama zawsze beształa dzieci za to, że nie stoją, nie patrzą, nie skaczą i nie udają, że są szczęśliwe. Cały proces trwał kilka godzin. Zmęczone i wyczerpane maluchy były zdenerwowane po sesji zdjęciowej, niektóre płakały, ale ich mama nie zwracała na nie uwagi. Ważne było dla niej, aby zmontować i przesłać kolejne zdjęcie i filmik dla swoich zachwyconych followersów. Nie sposób było rozmawiać o dobru i złu z jej przyjaciółką. Nie chciała słuchać i mówiła mi, że wie, co robi i nie potrzebuje żadnych rad. Doszedłem do wniosku, że nasza przyjaźń należy do przeszłości na zawsze. Szkoda dzieci, które w swoim dzieciństwie widzą niewiele lub nic dobrego. Ich matka patrzy na nich wyłącznie przez obiektyw aparatu, tak jak patrzy na mnie i cały świat.
Richard bendler i john grinder, struktura magii
Żółte siniaki: czym są, dlaczego się pojawiają i jak sobie z nimi radzić
Dlaczego dzieci obgryzają paznokcie u rąk: przyczyny, możliwe problemy i porady psychologa
Czy istnieje coś takiego jak hipnoza?? Jak nauczyć się hipnozy samodzielnie w domu? Centrum hipnozy im. G.s. Sagana. Jacob bruce
Kiedy iphone 6 pojawił się w rosji: data premiery, recenzja i specyfikacja
Czym jest przysięga i dlaczego nie należy przysięgać?
Egipskie tajemnice: dlaczego sfinks nie ma nosa
Mocna modlitwa o ochronę dzieci
Jak bardzo zakaźny jest ból gardła? Jak można zarazić się bólem gardła?? Preparaty do zapobiegania dławicy piersiowej